Znów nadszedł koniec "wielkiej miłości'', a początek siedzenia na murku w cichym, zapomnianym miejscu, ze słuchawkami w uszach i łzami spływającymi po policzkach.
Nawet nie wiesz jaki byłeś dla mnie ważny...
Jak mogłeś tak wszystko spierdolić ? a jednak..
Poch**ane to wszystko w 3 dupy..
Cześć. Chce Ci powiedzieć, że jesteś całym moim życiem i bez Ciebie to jak bez tlenu.
Ona nie wie kim on właściwie jest. Pali. Robi wszystko na przekór jej. A ona i tak go kocha. I gdzie w tym logika do cholery?
Kładł mnie spać sms-em "Dobranoc skarbie. Kocham cię." i budził telefonem "Hej kochanie! Jak się spało?." Tak teraz odszedł.
Jakby mu zależało napisałby. Pieprzoną kropkę, ale by napisał .
To idź do niego. Powiedz, że go kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i przygotowywać chleb z salcesonem do roboty.
On jaara mnie bardzieej niż Fruuugo .
Pojawiasz Się... Znikasz... Magia Kurwa Magia...
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu.
Pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. Nawet boso. Uwierz..
I czekolada spadła na drugie miejsce, kiedy pojawiłeś się Ty ♥
Stanąć przed nimi, uśmiechnąć się i powiedzieć: "Spierdalajcie, jestem boska":D
Jestem wielbicielką Jego łobuzerskiego uśmiechu i cudownych oczu.
yebnij smaila i żyj dalej ! ;D
i
stanę tak pod twoimi drzwiami z rozmazanym makijażem i zapłakanymi
oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi
Ciebie brakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz